List otwarty do mieszkańców Puław i powiatu Puławskiego
Formułuję te słowa mając na względzie ich wagę, ale także pełną świadomość, że może dojść do próby ich wykorzystania dla dalszego, niezrozumiałego podsycania Państwa emocji w zaistniałej sytuacji. Tym samym oświadczam, że zostałam postawiona przed faktami, w sprawie których nie mogłam decydować. Mogłam jednakże, jako osoba odpowiedzialna, odpowiedzieć na apel Pana Wojewody i innych obecnych na spotkaniu Samorządowców i przedstawicieli służb medycznych, wyrazić wolę współpracy w tej niezwykle trudnej i rozwijającej się dynamicznie sytuacji. Zaapelowałam też do p. Pawła Maja – Prezydenta Puław i zarazem mieszkańca Powiatu Puławskiego o pomoc i solidarność społeczną w stanie wyższej gotowości. Powiedziałam, że „nie jesteśmy samotną wyspą’’, potrzebujemy się wzajemnie i tylko poprzez wsparcie udzielone sobie nawzajem, jako społeczność naszego powiatu, województwa i kraju, możemy stawić czoło niebezpieczeństwu. System zarządzania kryzysowego został opracowany, by w sytuacjach poważnego, zbiorowego zagrożenia zapewnić Państwu możliwie najwyższy poziom bezpieczeństwa. Mamy prawo oczekiwać, że system ten będzie działał skutecznie jedynie w warunkach powszechnej akceptacji i zaufania do decyzji, które nam narzuca.
Oczywiście jako Przewodnicząca Zarządu Powiatu Puławskiego wraz z pozostałymi Członkami Zarządu oraz wszystkimi innymi pracownikami administracji powiatowej oraz kierownikami Służb i Inspekcji Powiatowych nie przyjęłam z zadowoleniem informacji o wskazaniu SPZOZ w Puławach jako placówki o charakterze jednoimiennym. Podzielam Państwa obawy i rozterki, tym bardziej że w tej sytuacji na Powiecie Puławskim będą ciążyły dodatkowe obowiązki, którym w sytuacji coraz większego zagrożenia wirusem, być może nie będzie łatwo sprostać. Niemniej jednak, decyzję organów administracji rządowej, na którą nie miałam najmniejszego wpływu, zmuszona jestem wykonać, bo tak stanowią - przyjęte niemal jednogłośnie przez obie Izby Parlamentu – obowiązujące przepisy tzw. specustawy. Prosta, elementarna odpowiedzialność, jako urzędnika samorządowego, nakazuje mi przyjąć odpowiedzialność za realizację obowiązku, który został nałożony na SPZOZ, a nie szukać w tej sytuacji taniego poklasku czy też sposobności do budowania jakiejś formy tożsamości politycznej. Dzisiaj wszyscy samorządowcy z terenu powiatu, wraz z administracją rządową winni jednoczyć siły w celu ochrony zdrowia i życia naszych mieszkańców. Sytuacja wymaga postaw dojrzałych, rozsądnych i samodyscypliny. Rozumieją to wszyscy samorządowcy, którzy uczestniczyli w spotkaniu u Pana Wojewody. Postawy odmienne – a taką prezentuje obecnie p. Paweł Maj – są wręcz niezrozumiałe. Wzbudzanie chaosu, niezdrowych emocji i zbijanie kapitału politycznego na sytuacji stanu epidemicznego nie służy społeczeństwu i jest wyrazem egoizmu. Rolą samorządowca jest tonowanie nastrojów, organizowanie instytucji w celu służenia społeczeństwu oraz przekazywanie rzetelnych informacji. Stanowisko wyrażone przez p. Pawła Maja przez część z Państwa zostało odebrane z entuzjazmem, jako wyraz troski o bezpieczeństwo Puław i jego mieszkańców. W mojej ocenie jest niestety objawem niedojrzałości, braku odpowiedzialności i subordynacji wobec reguł, które w sytuacji zagrożenia mają chronić nas wszystkich.
Wierzę, że zaistniała sytuacja na terenie kraju i naszego województwa i powiatu ulegnie szybkiej poprawie oraz, że ja, jako przedstawiciel władzy samorządowej, będę mogła poinformować Państwa już wkrótce, że zagrożenie minęło. Do tego czasu jednak nie mogę kwestionować żadnych decyzji, w stosunku do których taki głos sprzeciwu nie przysługuje mnie - urzędnikowi. Stan epidemiczny wymaga od nas samorządowców mobilizacji, a nie kierowania się wewnętrznymi obawami. Jest to czas, kiedy wszystkie siły należy skierować na wytężoną pracę. Wszelkie niepokoje i sprawy osobiste powinny zejść na plan dalszy. Przyjmując do wykonania nawet najtrudniejsze decyzje, musimy kierować się dobrem naszych mieszkańców, odkładając na bok obawy o konsekwencje społeczne, czy wizerunkowe, które ja sama odczuwam dziś bardzo dotkliwie. Z przykrością odbieram formułowane wobec mnie zarzuty i próby nakładania na zaistniałą sytuację kontekstu politycznego. Stan zagrożenia dotyczy w równym stopniu nas wszystkich, bez względu na status społeczny, zawodowy, czy różnice światopoglądowe.
Zaistniała sytuacja jest dla nas wszystkich przerażająca. Jako matka i babcia, podobnie jak Państwo, jestem niepewna jutra jeżeli chodzi o zdrowie moich najbliższych, ale bardzo wierzę, że przejdziemy wszyscy ten ciężki czas bez żadnej tragedii.
Na zakończenie wyrażam nadzieję, że ta przykra sytuacja zmotywuje p. Pawła Maja do współpracy z Powiatem Puławskim, bo tego wymaga dobro Państwa i całej wspólnoty.
Na współpracę tę jestem otwarta.
Starosta Puławski - Danuta Smaga,
Wicestarosta - Leszek Gorgol oraz
Członkowie Zarządu Powiatu - Ireneusz Rzepkowski i Jan Ziomka